Sztuka radzenia sobie z problemami – zapomnij o prowizorce i szybkich metodach

prowizorka i szybkie metody radzenia sobie z problemami

Ciekawi Cię ten temat? Podziel się wiedzą dalej:

Facebook
LinkedIn
Email
WhatsApp

Cześć, nazywam się Joanna Femiak i od ponad 20 lat szkolę przedsiębiorców branży edukacyjnej. Z wykształcenia jestem psychologiem i filozofem. Jestem także dyrektorem PTI, firmy, która zajmuje się szkoleniami właśnie w edubiznesie.

Dziś również poruszę ważny temat, a mianowicie chciałabym powiedzieć o rozwoju, który już jest przereklamowany. Teraz możesz pomyśleć: Jak Joanna Femiak może tak o tym mówić?! Z moim doświadczeniem zawodowym jako edukator, trener i nauczyciel muszę jednak stwierdzić, że w pewnym sensie rozwój powoli zostaje wyparty przez działanie adekwatne do potrzeb i sytuacji.

Oprócz udowodnienia tego faktu opowiem trochę o prowizorycznych, szybkich rozwiązaniach oraz zmarnowanym czasie właśnie w kontekście rozwoju. Myślę, że praktycznie każdy obszar będzie można tak interpretować i zastanowić się, czy w domu lub firmie nie stosujesz błyskawicznych metod radzenia sobie z problemami.

Czy rozwój jest przereklamowany?

Dużym bodźcem dla mnie do stworzenia tego artykułu, była opowieść, którą usłyszałam na jednym z wykładów. Była ona o ciężko chorym na raka człowieku. Lecząc się, aby wygrać z tą chorobą, musiał przeżyć chemię oraz wiele poważnych operacji. Był nawet w Szwajcarii, aby zaczerpnąć tam opinii specjalisty. Oczywiście stracił wszystkie włosy i schudł, ale jednak ta walka zakończyła się dla niego sukcesem. Na koniec jednak tego wszystkiego usiadł i powiedział: A ja to chciałem wyleczyć wszystko ziołami.

Ta opowieść naprawdę skłoniła mnie do przemyśleń, bo codziennie przecież pracuję z ludźmi, dostosowuję swoją wiedzę i kompetencje, aby pomóc w realizowaniu swoich zamierzeń i często spotyka mnie propozycja rozwiązania typu ,,zioła”. Jednak czym charakteryzuje się taki sposób radzenia sobie z problemami? Otóż jest to bardzo krótkotrwała oraz niedająca pozytywnych efektów w przyszłości droga do likwidacji kłopotów. Dlatego chciałabym pociągnąć ten temat w dwóch kierunkach. 

Na początek pójdę w stronę organizacji, czyli zajmę się prowizorkami i bezpłatnymi poradami, za które nikt nie bierze odpowiedzialności. Jednak z drugiej strony chcę przedstawić ten temat jako analizę i walkę ze swoimi mechanizmami obronnymi. Dlatego właśnie mówiłam o rozwoju, że jest przereklamowany, gdyż wymaga on wysiłku. Edukacja jest naprawdę stresująca i można powiedzieć, że jest prawdziwym wyzwaniem, ponieważ efekty nie pojawiają się od razu.

Radzenie sobie z problemami za pomocą tak zwanej ‘prowizorki’

Zatem zacznę od łatwiejszego aspektu, jakim jest rozwiązywanie wszelkich spraw prowizorką i bieżącymi sprawami bez zgłębiania przyczyny i powodów. Chcę Tobie uświadomić, że w dzisiejszych czasach mamy duży dostęp do wiedzy i najczęściej korzystamy tylko z powierzchownych rozwiązań. Dlatego zwracam uwagę na to, aby przemyśleć takie metody radzenia sobie z problemami, czyli zatrzymać się i przeanalizować dokąd one zaprowadzą.

Miałam jakiś czas temu rozmowę z pewną właścicielką szkoły, która wdrażała nowego nauczyciela do swojej placówki. Na pewno zdajesz sobie sprawę jak ciężko zatrudnić dobrego lektora i jaki jest to wysiłek rekrutacyjny. Jednak odbywało się to wszystko bez uświadomienia sobie, co taki proces ma zawierać. Także nauczyciel nie radził sobie niestety z grupami i było mu trudno, a przecież pierwsze spotkania z uczniami i nawiązywanie relacji to bardzo ważny etap. Właścicielka otrzymała wtedy od znajomej poradę, aby poczekać jeden miesiąc na to, aby nowy pracownik się dostosował. Uważam, że nie była to zła porada w kontekście dania czasu na wdrożenie, jednak nie była ona zupełna. Trzeba zgłębić temat i poznać przyczyny, gdyż samo się nic nie dzieje. Zatrudnianie nowego pracownika wiąże się z przeprowadzeniem go przez kolejne etapy, aby zaaklimatyzował się, co jest żmudnym procesem i może trwać nawet trzy miesiące.

Taka nieprzemyślana rada, można by rzec prowizorka, przypuszczalnie przyniosłaby dużo szkód. Jednak rozmawiałam z tą właścicielką, co udowadnia, że miała pewien dyskomfort z tego powodu. Zachęcam, abyś również ,,nie zasnęła/zasnął’’ póki nie znajdziesz bezpiecznego rozwiązania i zgody na nie. Kierunek działania często wydaje się odpowiedni, ale dopiero po zgłębieniu tematu jesteśmy pewni, że reagujemy właściwie. Szukanie rozwiązań wiąże się oczywiście z gromadzeniem potrzebnej wiedzy, podziałem na etapy, opisaniem procesów, aby zrozumieć, gdzie zmierzasz i prowadzisz człowieka. 

,,Dlatego zwracaj uwagę na poczucie dyskomfortu, które pokazuje, że niby wiadomo jak wykonać pewne działania, ale jednak nie do końca. Nie można brać półśrodków, więc albo wiesz, albo nie.”

Oczywiście uprzedzam, że w międzyczasie zdarza się wiele rzeczy nieprzewidywalnych, ale będziesz miał/a poczucie, że było zrobione wszystko, aby odpowiednio rozwiązać daną sytuację. Jeszcze raz mobilizuję Ciebie do zgłębienia danego tematu, przygotowania się, podziału na etapy i działania z wizją końca. To bardzo ważne, gdy za Twoimi działaniami mają podążać ludzie.

Im silniejszy bodziec, tym wolniejsza reakcja…

Odniosę się jeszcze do Coveya, że jest bodziec i reakcja, o której autor często wspomina. Pojawia się tu ciekawa filozofia słonia, która zakłada, że im silniejszy bodziec, tym ma być wolniejsze działanie. U przedsiębiorców może to być bardzo trudne do wdrożenia, gdyż są często zadaniowi i działają tak, aby ekspresowo rozwiązać problemy. To nie jest oczywiście złe, ale reagując zbyt pochopnie, kreuje się prowizorka

Jeśli sytuacja wymaga szybkiego radzenia sobie z problemami, to oczywiście możesz korzystać z błyskawicznych metod, ale równocześnie zdobywaj wiedzę i układaj plan, jak ma to zadziałać w przyszłości. Także to jest pierwszy wątek, czyli prowizorki i szybkie sposoby, które są jedynie na pewien moment i nie są zaprojektowane na działanie z wizją końca.

Mechanizmy obronne vs radzenie sobie z problemami

radzenie sobie z problemami

Drugą stroną jest to, co dzieje się z ludźmi w sytuacji problemu do rozwiązania. Chce Tobie powiedzieć o ciekawym mechanizmie w naszym ciele. Są to systemy obronne, które chronią przed trudnymi bodźcami. Kiedy pojawia się impuls kłopotów, to w pierwszej kolejności nasza świadomość nie reaguje tak, aby to rozwiązać.

Często jednak te mechanizmy powodują, że umniejszamy i ignorujemy sytuację. To powoduje zgodę na branie pod uwagę prowizorek. Niekiedy można machnąć ręką na coś przykrego, co się zdarzyło, bo przecież każdemu może się przytrafić, aby czegoś zapomnieć lub pominąć. Jednak trzeba czasem zagłębić się w dany temat, bo okaże się że ta drobna pomyłka zniweczyła pracę np. marketingu i sprzedaży. Pod pewnymi błahymi rzeczami kryją się poważne sprawy warte analizy.

Kiedyś usłyszałam w pewnej rozmowie, że pracownik miał postawę ,,nie da się “. Rzeczywiście niektóre zadania oddelegowane przez właściciela szkoły były niewykonalne, jednak jak przedsiębiorca przyjrzał się bliżej zachowaniu tego pracownika, to nie wszystko było nieosiągalne. Nie było to oczywiście spójne z tym, co pracodawca sobie życzył, dlatego zwracam uwagę na takie postawy swoich pracowników. Edukacja i rozwój oczekuje od nas wysiłku spojrzenia prawdzie w oczy i zazwyczaj nie jest przychylna dla nas. ,,Nie można opuścić miejsc, których nigdy nie było“. Jeśli nie przemyślisz tego i nie zanalizujesz, co się dzieje pod tą trudną sytuacją oraz nie zmierzysz się z własnym gniewem wobec tego, to tego po prostu nie rozwiążesz.

Buduj świadomość siebie i firmy! Zobacz, jak podsumowania mogą Ci w tym pomóc >

Narzędzia i “antynarzędzia” radzenia sobie z problemami

To w psychologii można nazwać ,,przepracowaniem“. Dlatego zachęcam, aby o edukacji nie myśleć tylko w kolorowy sposób, ale rozważyć, że aby się taka stała, to trzeba włożyć wysiłek. Może się na to złożyć konsekwentna zmiana myślenia, czy dotrzymywanie własnego słowa dotyczącego wyznawanych wartości. Znowu odwołam się do Coveya, to odczytywanie skryptów w naszej głowie i nawyków, które może przekazujemy swoim dzieciom czy pracownikom, to wymaga zatrzymania się i przemyślenia, co my tak naprawdę dajemy i czy to jest właściwe.

,,Powtarzam często, że od każdego człowieka, a zwłaszcza od rodziców, otrzymuje się narzędzia i antynarzędzia. Tych drugich niestety można nie zablokować i przekazać złe nawyki również uzyskane od np. wychowujących nas bliskich.”

Covey właśnie pisze o pośrednim sposobie bycia. Dla mnie oznacza to postawę ciągłej zmiany, czyli obserwacje siebie, swoich narzędzi i antynarzędzi, aby podejmować decyzje, czy te antynarzędzia przekazywać dalej. To jest, powiedziałabym trudne i wymagające ogromnego wysiłku zadanie, ale przecież taki jest rozwój.

,,Są tylko dwa korzenie trwałej spuścizny jakie możemy zostawić dzieciom. Jedną z nich są korzenie a drugą skrzydła.”

Droga rozwoju…

droga rozwoju

Co jeszcze możesz zrobić, żeby Twoja organizacja zaczęła się rozwijaćPrzeczytaj >

Już podsumowując, praca nad sobą niestety zazwyczaj nie jest przyjemna, a nawet w swojej naturze ma wpisany pewnego rodzaju wysiłek, a nawet cierpienie. Rozwój wymaga zmierzenia się z antynarzędziami i rzeczami, które utrudniają nam życie. Jednak przecież nie można opuścić miejsc, w których się nigdy nie było. Dlatego zachęcam Ciebie, abyś nie poprzestawał/a na szybkich rozwiązaniach. Jeśli coś nie do końca Ciebie satysfakcjonuje, to szukaj innych metod i nie poddawaj się. Odpowiedź przyjdzie przy odpowiednim skupieniu i czasie. 

Ostrzegam również przed mechanizmami obronnymi, które na pewno się pojawią na Twojej wyboistej drodze. Nie można lekceważyć i umniejszać problemu, tylko należy usiąść i szczerze porozmawiać oraz szukać przyczyn. Wtedy tylko można się upewnić, czy to sporadyczny kłopot, czy pod tym nie kryje się coś większego. Jedynie w takim wypadku można sięgnąć po adekwatne metody radzenia sobie z problemami. 

Obserwuję w życiu prywatnym i zawodowym, że pewne problemy objawiają się prawie niezauważalnymi symptomami. Jednak one często zapowiadają coś więcej. Zatrzymaj się, analizuj i nie wybieraj powierzchownych rozwiązań. Edukacja jest wychodzeniem ze swojej strefy komfortu cały czas dla nauczyciela i ucznia, a szkoły językowe proces rozwoju próbują złagodzić. Przekazujemy przecież kolejnym pokoleniom to, co chcemy.

Pomimo różnych problemów mocno wierzę, że walczysz i dosięgasz ich źródeł, po czym analizujesz i z satysfakcją odbijasz się od nich. Także wspieram Ciebie w tym, co robisz.

Mam nadzieję, że ten temat jest dla Ciebie interesujący i wdrożysz kilka rad do swojego życia.
Pozdrawiam i do następnego,

Dr hab. Joanna Femiak, właścicielka PTI

Joanna Femiak, właścicielka Personnel Training Institute
Psycholog, filozof, ekspert ds. rozwoju przedsiębiorców.

Porozmawiajmy o rozwoju Twojej firmy!
Wybierz termin bezpłatnej konsultacji:

BIBLIOGRAFIA

7 nawyków skutecznego działania; Covey Stephen R.; rok wydania 2006

O autorze

joannafemiak

joannafemiak

Dodaj komentarz

Najnowsze posty

Potrzebujesz więcej wiedzy?

NEWSLETTER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera, zyskaj dostęp do całej bazy bezpłatnych materiałów, a nowinki z branży edukacyjnej będziemy przesyłać prosto na Twój email!

Zapisz się aby otrzymać dostęp do webinaru

Jak motywować nauczycieli w trudnych czasach?

*Akceptuję warunki regulaminu
Agata Zborała

Agata Zborała

Certyfikowany coach i trener Cliftonstrenghts® 

Jako osoba mająca 23-letnie doświadczenie w biznesie jest ekspertem sprzedaży, komunikacji i doradztwa rozwoju osobistego i biznesowego. Posiada umiejętności zarządzania oraz wpieram w budowaniu silnej kultury organizacyjnej opartej na mocnych stronach członków zespołu. 

Wyznaje zasadę rozwój osobisty + rozwój zespołu = rozwój organizacji. 

Towarzyszy w odkrywania naturalnego potencjału w postaci talentów i mocnych stron oraz pomaga je rozwijać dla spełnionego życia osobistego i zawodowego.

Sebastian Sitowski

Marketingowiec, specjalista ds. mediów społecznościowych, dyplomowany coach, team coach, trener i certyfikowany facylitator Action Learning. 

Od ponad 10 lat w branży reklamowej, od roku prowadzi własną firmę, której misją jest wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw w budowaniu skutecznych strategii marketingowych. Wyznaje prostą zasadę, opartą na wieloletnim doświadczeniu – bez długofalowej strategii, wyznaczenia celów i angażującego contentu nie ma dobrej sprzedaży. 

Poza opieką nad swoimi klientami prowadzi szkolenia z online marketingu dla amatorów i specjalistów, udziela konsultacji biznesowych oraz prowadzi coachingi i warsztaty. Od 3 lat z pasją zgłębia zagadnienie inteligencji emocjonalnej, przekładając tę wiedzę na marketing i sprzedaż w sieci.