Drodzy Rodzice!
Spędziłam kolejny rok w gimnazjum (i nie tylko) rozmawiając z dziećmi w zaciszu mojego gabinetu. Starałam się je wysłuchiwać, a właściwie wsłuchiwać się w to, co mówiły, co przeżywały, co czuły. Zdradzę Wam pewien sekret: Wasze dzieci lubią i potrzebują rozmawiać z dorosłymi. O wszystkim, nie tylko o szkole. „Jak było w szkole” to pytanie, którego szczerze nie znoszą.
Zatem teraz, gdy kończy się rok szkolny i szkoły będzie mniej, spróbujcie:
– pochwalić je za to, co osiągnęły, w tym roku;
– nie porównywać ich z nikim, bo to je bardzo podcina;
– szczerze przytulić;
– powiedzieć, ze rozumiecie, ze czasami nauki jest dużo, (bo jest!);
– zachęcić do refleksji nad sobą i sobą w szkole
– zrobić coś razem: posłuchać muzyki, której dziecko słucha, obejrzeć film, który mu się właśnie podoba; pójść na kręgle, na rolki… cos razem, co sprawi, ze będziecie tylko wy.
Zawsze powtarzam dzieciom, że sukces to umiejętność radzenia sobie z porażkami, a nie same zwycięstwa.
Wiec, jeśli świadectwo Was nie zadowala rodzice, to nie krytykujcie, ale pomóżcie dziecku.
Jak? Może coś wokół dziecka sprawiło, ze nie mogło dać z siebie więcej? Ja o wielu takich sytuacjach wiem. Wtedy podaje przykład, który pokazuje, że wynik zależy w dużym stopniu od warunków: kiedy sportowiec biegnie w wyścigu i pada deszcz, wieje wiatr, popsuł mu się but, czy osiągnie tak wiele jak biegacz, który ma optymalna pogodę, doskonałe obuwie, wodę na postojach? Wasze dzieci często nie mają warunków. W dzisiejszym świecie są bardzo pogubione. Często trzymają w sobie przeżywane emocje, nie wiedzą jak o nich mówić.
Możecie też zadać pytania, które zachęcą (szczególnie starsze dziecko) do refleksji. Zapytać: czy Ty jesteś z siebie zadowolony? Co ci się udało, z czego jesteś dumny? Co chcesz poprawić w przyszłym roku? Co ci pomagało, co przeszkadzało? Dziecko rzadko słyszy takie pytania. Podsumowania dziecka są ważne, bo zobowiązują i zachęcają do brania odpowiedzialności za podjęte decyzje.
Zachęcamy Was rodzice – do koncentracji w tym dniu na dziecku i relacji, a nie zadaniu – po to – by samodzielnie dbało o zadania, a Wy dbajcie o relacje i siłę wewnętrzna dziecka, zdrowie emocjonalne – ono niech dba o oceny.
I jeszcze jedno: zadajcie sobie pytanie, kiedy ostatnio (lub kiedykolwiek), ktoś Was zapytał w pracy, jakie mieliście oceny na świadectwie. Bo mnie nikt , ale skąd Ty czerpiesz siłę i radość z pracy – a i owszem! Dlatego cieszcie się razem z dziećmi ich pasjami, radościami i tym, że w końcu mają zasłużone wakacje! (I Wy też..:)
Autor: Patrycja Kochan (psycholog, pedagog)
konsultacje: Alicja Niemierko-Pająk (psycholog, terapeuta) , Joanna Femiak (psycholog, filozof specjalista ds. zarządzania edukacją) –Zespół Personnel Training Institute.
Talent Friendly Company – to znak, przyznawany szkołom, które dbają o rozwój nauczyciela, wspierają go i motywują do poszukiwań nowych obszarów własnych możliwości i kompetencji. TFC to znak, po którym rozpoznacie organizacje, w których sprawiedliwa ocena, kontrola jakości pracy – to obszar troski i świadomego rozwoju. TFC to znak, który wyróżnia instytucje dbające o rozwój predyspozycji pracowników i ich talentów – w szkołach taka wiedza sprzyja rozwojowi predyspozycji i indywidualności uczniów.